Plusy + jest tania jak barszcz, a właściwie barszcz jest dużo droższy. Minuta rozmowy – 1 rupia (1 USD – 47 RS). Telefon do Polski na komórke – 10 RS za minute.
Minusy ----- sieć komórkowa jest jak natrętna mucha, co chwile przysyłają reklamy i różne wiadomości, przez co telefon się co chwila podświetla. Dzieje się to tak często, że z powodu tego podświetlania muszę ładować komórkę 3 razy częściej. Więc wyłączyłem podświetlanie – i teraz zupełnie nic nie widzę na ekraniku. Jak chcę gdzieś zadzwonić, albo chociażby sprawdzić godzinę, to meczę się jak stara, ślepa babcia przy czytaniu wyciagu o stanie konta emerytalnego.
Ponadto żeby dostać kartę SIM musiałem mieć książeczkę pobytu na terenie Indii (ID dla obcokrajowców, niezbędna w czasie pobytu powyżej 3 miesięcy), oraz list od pracodawcy.
Szczęśliwie może karta zacznie działać. U mnie nie działała…
Przypowieść o sklepie sieci komórkowej Vodafon, odległym od miejsca zamieszkania o ok. 30 min pieszo, rikszą ok. 10 minut (20 RS).
Wizyta 1: kupno karty
- tu jest paszport, wiza, książeczka rezydenta, list od TCS…
-a zdjęcie?
-....
Wizyta 2 (godzina i 20 rupii później)
-papiety i zdjęcie
pół godziny kserowania później – oto karta SIM. Doładować?
- tak, za 200 RS
- Telefon będzie działał do 2 godzin.
Telefon nie zadziałał do 2 godzin. Ocknął się dopiero następnego ranka. I to na dodatek z zupełnie pustym kontem.
Wizyta 3
- nie mam nic na koncie, a zapłaciłem 200 RS.
- Do godziny będzie działać
Wizyta 4, po godzinie
- Nie działa (!)
W końcu po godzinie – pieniądze są na koncie (minus podatek).
Wizyta 5, po następnej godzinie
- Nie mogę wykonywać połączeń, są zablokowane!
- Teraz już powinno działać, proszę wyłączyć i włączyć telefon.
W końcu mogłem zadzwonić. Po rozmowie postanowiłem doładować telefon. W automacie. To był błąd. Maszyna pożywiła się moim banknotem 100 RS.
Wizyta 6:
- Wasz automat zeżarł moje 100 RS.
- Przykro nam, trzeba było doładować w mnie w okienku.
Kilka dni później, wizyta xxx:
- Moje.. rozmowy telefoniczne.. ZNOWU.. są zablokowane. Można wiedzieć czemu ???
-Ach tak, brakuje pana podpisu na jednej kopii.
- Ale… ale to kopia mojej wizy do USA (i to w dodatku wygasłej), wy nawet tego nie potrzebujecie!
- Proszę o podpis tutaj, i na wszelki wypadek jeszcze tutaj…
- I teraz będzie już wszystko działać?
- Tak
- yyyy jasne..
Poniżej kilka zdjęć z lokalnego konkursu piękności. Niestety lokalne piękności przez cały wieczór tylko stały i odpowiadały na pytania jury...


