





Czasu starczyło nam już tylko na zwiedzenie Elephanta Island. Jest to niewielka wyspepka znajdująca się około 10 km od Taj Maral Palace. Prom płynie standardowo godzinę, ale nasz się chyba zgubił i płynął dwie. Wyspa jest popularna wśród turystów z powodu świątyń wyrzeźbionych w jaskiniach. Lokalna nazwa miejsca to Gharapuri. Elephanta wzięło się stąd, że w XVII wieku Portugalczycy zobaczyli posąg słonia na nadbrzeżu. Należy się cieszyć, że nie zobaczyli czegoś innego, bo nazwa wyspy mogłaby przypadkiem brzmieć naprawdę głupio. Słoń w każdym razie się rozpadł (pewnie z wrażenia), później Anglicy przewieźli szczątki i złożyli go powrotem w całość w jednym z parków w Bombaju.
Po wyjściu z promu można przejechać się małym pociągiem, który pokonuje niesamowitą odległość ok. 200 metrów. Według przewodnika pociąg dodaje miejscu „uroku starego świata”. Ludzie piszący książki dla turystów naprawdę mają fantazję, co nie?



Ciekawą rzeczą jest opłata wejściowa do jaskiń. Hindusi płacą 10 RS, wszyscy inni – 250. Może byłoby to ok w stosunku do niektórych amerykańskich turystów, którzy pewnie ważą tyle co 25 Hindusów. Niestety z tego co wiem podobne opłaty są w tym kraju standardem.
Wyspa była miejscem kultu dla wyznawców Śiwaizmu, jednej z głównych sekt Hinduizmu, uznającego Sziwę za najważniejszego boga (drugą ważną sektą jest jest Wiszuizm z bogiem Wiszną). Z kilku jaskiń-świątyń najlepiej zachowała się największa, w której przedstawiono Sziwę we wszystkich jego postaciach, kiedy niszczy, tworzy i ochrania wszechświat. Centralnym punktem świątyni jest ogromna płaskorzeźba przedstawiająca 3 twarze Sziwy prezentujące jego 3 aspekty. Jeśli dobrze pamiętam (mogę się mylić), to tak na prawdę płaskorzeźba przedstawia 5 twarzy, przy czym jedna patrzy do tyłu, a ostatnia jest transcendentna, więc jej w ogóle nie widać (tak, Hinduizm jest skąplikowany).








Nadrobiłeś zdjęcia :) a wycieczka bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńWszystko cacy - ale coś sie brachu nie uśmiechasz na tych zdjęciach ...
OdpowiedzUsuńUśmiecham się poza zdjęciami
OdpowiedzUsuń