czwartek, 12 listopada 2009

Trzy cyklony

Pierwszy - prawdziwy.
Imię: Phyan,
Poziom: 6 (nie wiem co to właściwie znaczy ten poziom, jakaś gra?).
Prędkość: 70-80 km na godzinę (niezbyt wiele w porównaniu z niektórymi swoimi kumplami) 

Dzisiaj, siedząc sobie spokojnie w pracy, dostałem w okolicach południa wiadomość, że do Bombaju zbliża się cyklon i przyniesie silne opady deszczu. Poprzedni, Aila, spowodował w maju śmierć ponad 190 osób w Indiach i Bangladeszu. Zdecydowano się więc zamknąć szkoły i urzędy, zorganizowano dodatkowe autobusy i pociągi, aby dostarczyć ludzi w miarę sprawnie do domu. Prywatne firmy, w tym TCS, także zaczęły zamykać biura, już o 15 można było zakończyć pracę. Większość moich kolegów z AIESEC tak właśnie zrobiło. Ja stwierdziłem, że dokończę czytać dokument o tag-ach w JSF z wesołym nastawieniem, że wcześniej będę w mieszkaniu. Cóż, jak tylko doczytałem pdf okazało się, że cyklon zmienił kierunek i jesteśmy bezpieczni, dzięki czemu mogę z radoooościąąą posiedzieć w biurze do końca dnia.




Drugi - czterokołowy
Imię: autobus, czerwony..
Poziom: 1
Prędkość: nawet płyty tektoniczne osiągają większą prędkość

Podróżowanie busami do pracy jest coraz bardziej fascynujące:
Czasami przez długi okres czasu nie jedzie nic, a później w dwie minuty pojawiają się trzy takie same autobusy.
To, że czerwona konserwa jedzie w jedną stronę jakąś trasą w cale nie oznacza, że będzie nią wracać.
Przez przystanek koło mojej pracy przejeżdża autobus, którego numer figuruje także na przystanku koło mojego domu i widziałem, że pojawia się na przystanku po przeciwnej stronie drogi (w kierunku dom->firma). Jednak według zapewnień konduktora, ten autobus tamtędy nie jeździ (przynajmniej w kierunku firma->dom).
Przejazd autobusami różnych linii, ale tego samego typu, o tej samej porze i na dokładnie tej samej trasie może mieć różną cenę.
Pojazd może się z dowolnych przyczyn w dowolnym momencie zepsuć.
Numerek na autobusie może się troszkę przesunąć. Zazwyczaj to "troszkę" wystarcza, żeby liczba była zupełnie nieczytelna.

Uwaga! będzie skomplikowany szkic. Skupić się (ikonki pojazdów zostały dodane aby utrudnić orientację):



Bazgroły przedstawiają drogę w pobliżu mojego domu. Czerwone strzałki to kierunek ruchu - standardowy kierunek. Czasem, a właściwie często, zdarzają się osobniki ciągnące pod prąd - w końcu najkrótsza droga jest najlepsza, więc zwyczajowo ścina się zakręty i skrzyżowania. Wielka niebieska kropka to przystanek autobusowy. Tutaj powinny zatrzymywać się autobusy. Jednakże niektóre z nich jako miejsce wyrzucenia i załadowania pasażerów wybierają miejsce oznaczone czarnym punktem. Jest wyjątkowo zabawnie, gdy trzeba przebiec przez drogę pełną pojazdów aby dostać się do autobusu, który zatrzymuje się tylko na chwilkę...


Trzeci - ludzki
Imię: parlament
Poziom: nieograniczony
Prędkość: odległość "ręka->twarz" w pół sekundy
W parlamencie stanu Maharashtra (tego z Bombajem) doszło do bójki. Jeden z posłów, Abu Azmi (przywódca jednej z partii), w czasie zaprzysiężenia złożył przysięgę w Hindi. Członkowie innej partii stwierdzili, że to obraza (lokalny język to Marati) i spoliczkowali owego posła (a także zakosili mu mikrofon). Nie wiem czemu, ale przypomniała mi się Polska (szczególnie pod wpływem tego mikrofonu)...



3 komentarze:

  1. A U NAS JEST JESZCZE 11 LISTOPAD...BRAT

    OdpowiedzUsuń
  2. A Ty tajfunów za sobą przypadkiem nie niesiesz??

    Czwarty: Ludzki
    Imię: Adamek
    Poziom: subiektywnie wysoki
    Prędkość: nic się nie dzieje

    OdpowiedzUsuń
  3. Panie Adamie - cóż to za ociąganie się? Żadnych njusów? Czyżby fasolki (JSP,JSF,RMI) zawładnęły Twoim czasem? :)

    OdpowiedzUsuń